Dzień dobry!
Dzień zaczyna się powoli, można usłyszeć tę poranną błogość, której nie sposób dostrzec w dzień powszedni.
Jest duszno...
W półśnie zmagałam się z myślami: pozostać jeszcze w krainie Morfeusza, czy też rozpocząć dzień przed wszystkimi, ciesząc się urokiem sobotniego poranka, zanim jeszcze inni zakłócą jego ciszę.....
Chcę się obudzić (poranny jogging kusi) i biec co sił w nogach, ale leniwe ciało nie do końca jest jeszcze ze mną.
Nadzieja w kawie.
Domowe latte z lodową pianką
200 ml mleka
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
100 ml wody
1 łyżka ulubionego loda
Kawę zalewamy mlekiem, mieszamy i podgrzewamy (ale nie zagotowujemy!), dolewamy zagotowaną wodę, a na wierzch kładziemy sporą łyżkę ulubionego loda (u mnie arachidowo-śmietankowo-czekoladowy), i pozwalamy mu się rozpuścić.
Milego dnia!
Przepyszne latte z pianką.Śniadanko gotowe.
OdpowiedzUsuń