Za oknem -14 stopni C.
Zamrznięte warstwy śniegu skrzą się w porannym słońcu. Pięknie:)
Uwielbiam taką aurę.
Zimo, trwaj!
I tylko warzyw i owoców mi brak.
Bo te zimowe, to w końcu nie to samo, co sezonowe.
Brak witamin rekompensuję sobie mega kremowym smoothie.
By choć przez kilka chwil poczuć zastrzyk prawdziwie słonecznej energii. Spróbujcie! :)
Energetyczny smoothie
1 duży dojrzały banan
1 średnie mango
pół awokado
pół pomarańczy
szklanka mleka/jogurtu/kefiru
łyżka miodu (opcjonalnie)
kostki lodu (opcjonalnie)
Owoce obierz i pokrój w cząstki. Wszystko włóż do pojemnika blendera, dodaj miód, mleko/jogurt/kefir (i lód) i zmiksuj całość na wysokich obrotach do uzyskania gładkiej, kremowej konsystencji.
Podawaj od razu, z plasterkiem pomarańczy.
Myślę, że tak smaczny, energetyczny smoothie zastąpi wiele witamin. Pychotka :)
OdpowiedzUsuńUlala
Nie pozostaje nic innego jak spróbować! :)
Usuń