Cześć Kocham każdą granolę, a tę szczególnie. Przede wszystkim za zapach. Od razu robi się tak zimowo i świątecznie:) A Ci, którzy mnie znają, więdzą, że Święta kocham ponad wszystko:)
Goździk, cynamon, imbir, miód, żurawina, orzechy.......i mnóstwo zdrowego błonnika.
Doskonała z mlekiem, jogutrem, na ciepło i na zimno, również jako przekąska, do chrupania po prostu:)
Bo słoik pełen pachnącej granoli jest tym co lubię najbardziej:) Szczególnie gdy za oknem ciemno i zimno....
Zimowa granola
150 g migdałów, całych
100 g orzechów laskowych, wyłuskanych
120 g suszonej żurawiny
150 g płatków owsianych
120 g płatków jęczmiennych
120 g płatków żytnich
6-7 łyżek miodu
4-5 łyżek oliwy
2 łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki mielonych goździków
łyżeczka imbiru
Wszystkie składniki, oprócz żurawiny, umieścić na dużej, natłuszczonej blasze i dokładnie wymieszać palcami, aż powstaną grudki.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C przez ok. 40 minut; co kilka minut przemieszać zawartość blachy. W połowie czasu pieczenia dodać żurawinę.
Wystudzoną granolę przełożyć do szczelnie zamykanego pojemnieka lub słoika.
A gdy w słoiku pojawi się już dno, to może zechcecie też spróbować granoli żurawinowo-pekanowej:) Szczerze polecam, jest równie pyszna!
Samo zdrowie, a jakie dobre :) Chyba muszę w końcu zrobić domową granolę.
OdpowiedzUsuńDomowa granola.Oj,co za pyszności.Dzięki za pomysł.
OdpowiedzUsuńUlala
Domowa granola jest pyszna! uwielbiam ją i sama robię ;)
OdpowiedzUsuń