Tak dawno nic nie upiekłam.....
Aż tu w trzydziestostopniowy upał poczułam, że dziś jest właśnie ten dzień.
Dzień tarty.
Pierwsze śliwki i cudownie dojrzałe morele wyglądały radośnie ze straganu.
W myślach utkwił mi nie tak dawno publikowany przepis Liski.
I tak powstała całość niezwykle smakowita:)
Tarta z morelami i śliwkami zapiekanymi w sosie karmelowym
Spód:
100 g zimnego masła
2 żółtka
200 g mąki pszennej
2 łyżki śmietany 18%
Masło drobno posiekaj, dodaj mąkę, żółtka i śmietanę i zagniataj całość, aż składniki się połączą tworząc jednolite, plastyczne ciasto. Uformuj z ciasta kulę i owiń ją folią spożywczą, po czym włóż do lodówki na około 30 minut.
Okrągłą formę do tarty (moja 28 cm) wyklej ciastem i wstaw ją do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na około 15 minut.
Wierzch:
200 g śliwek
250 g moreli
100 g masła
150 g cukru (użyłam demerary)
łyżeczka esencji waniliowej
2 jajka
100 ml śmietany 18%
Na głębokiej patelni rozpuść masło. Dosyp cukier i karmelizuj całość przez około 10 minut. Dodaj wypestkowane owoce i karmelizuj przez kolejne 5 minut. Zdejmij patelnię z ognia.
Odsącz owoce i wyłóż je na podpieczony spód tarty.
2 jajka rozmąć ze śmietaną, po czym powoli wlewaj je do karmelu, jednocześnie mieszając całość. Powstałą masą zalej owoce. Zapiekaj tartę przez około 30 minut, aż wierzch się zetnie.
Słodkiego weekendu Kochani!
taką tartę to bym zjadła, oj zjadła! pyszna!
OdpowiedzUsuńTak pysznej tarty z morelami i śliwkami zapiekanymi w sosie karmelowym wcześniej nie jadłam.Pychotka.
OdpowiedzUsuńUlala
No to chyba musi być ten pierwszy raz:D?
Usuń