sobota, 17 listopada 2012

Ciasto czekoladowe z suszonymi śliwkami i cherry

To ciasto to mega uczta dla podniebienia.
Wilgotne, ciężkie- ale nie za bardzo; intensywnie czekoladowe, aromatyczne......
Wszelki komentarz jest zbędny, musicie spróbować!
I od razu Święta zbliżają się większymi krokami:)
Przepis Doroty.

Ciasto czekoladowe z suszonymi śliwkami i cherry
250 g suszonych śliwek kalifornijskich
4 łyżki cherry (brandy w oryginale)
30 g kakao (25 g w oryginale)
100 g gorzkiej czekolady 70%
50 g masła
150 g cukru (175 g w oryginale)
100 ml gorącej wody
4 duże białka
1 łyżeczka cynamonu
85 g mąki pszennej



Śliwki pokroić, zalać cherry i odstawić na 30 minut.
W rondelku umieścić masło, połamaną na kawałki czekoladę, 130 g cukru, kakao i 100 ml gorącej wody. Podgrzewać na malutkim ogniu aż do uzyskania gładkiej, jednolitej masy.  Zawartość rondelka lekko przestudzić.
Białka ubić na sztywno z cukrem. Mąkę i cynamon przesiać do białek i delikatnie wymieszać. Małymi porcjami, cały czas delikatnie mieszając szpatułą, dolewać masę czekoladową. Dodać śliwki z cherry i ponownie wymieszać.
Wymieszaną masę przelać do okrągłej formy o średnicy 23 cm.
Pieć 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.
Na wpół przestudzone ciasto posypać cukrem pudrem (lub całkiem ostudzić i polać polewą czekoladową).
Ciasto najlepiej smakuje lekko schłodzone.
Smacznego ucztowania!:)





4 komentarze:

  1. Ciasto wygląda przepysznie. Idealnie wilgotne w środku:)
    Zapraszam na konkurs , który właśnie zaczął się na moim blogu. Na zwycięzce czeka deska do serów wraz z nożami.
    http://wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.co.uk/2012/11/konkurs-zapraszam.html
    pozdrawiam i miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam wilgotne ciasta:) w domu dzisiaj zrobiłam czekoladowe z bardzo dużą ilością dżemu porzeczkowego i wygląda bardzo podobnie do twojego

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe - ciężkie i pełne pyszności :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:) Anonimowych komentatorów proszę o podanie chociaż imienia. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na Facebooku, a będziecie na bieżąco z nowymi wpisami:)