Dwa światy przeplatane wstążką czasu.
Inna ja tutaj, inna tam. A może ta sama, tylko wszystko wokół inne?
Dwa rytmy dwóch wymiarów pulsujące to w głowie, to w sercu. Skłócone, choć zależne od siebie.
Szara rzeczywistość widziana przez różowe okulary.
Tęcza wrażeń.
7 dni.
Wiosna otula swym ramieniem. Czasem mokrym, ale wciąż ciepłym.
Wyperfumowana zapachem lasu.
Konwalie w wazonie i woń bzu o zmierzchu.
Rabarbar w drożdżówce w dwóch wydaniach- bo każde inne.
Szparagi w szynce.
Bocelli w głośniku.
Goście w domu.
Wspólne chwile.
Merdanie ogona o poranku.
Piwo miodowe.
Pole przystrojone chabrami.
Lekcje szydełkowania zaległe od dekady.
Przejażdżka hulajnogą, i co z tego, że w sukience.
Pan w księgarni uprzejmy nad wyraz.
Aż szkoda czasu na sen...
Małe rzeczy sprawiające, że chce się czekać.
I znów tęsknić.
Szparagi w szynce
duży pęczek zielonych szparagów
ok.250 g ulubionej szynki lub wędzonki
oliwa do smażenia
1-2 łyżki masła
czarny pieprz (opcjonalnie)
szczypta soli (opcjonalnie)
Szparagi umyj i odłam zdrewniałe końce.
Na dużej patelni rozgrzej łyżkę oliwy z masłem.
Dodaj szparagi i podsmażaj kilka minut, równomiernie je obracając. Oprósz całość pieprzem i solą.
Gdy szparagi będą miękkie, lecz wciąż kruche, zdejmij je z patelni i lekko przestudź (zamiast smażyć, możesz też obgotować je w lekko osolonej wodzie).
Każdego szparaga owiń w plasterek szynki, po skosie. Ułóż szparagi na blasze i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 10-15 minut lub ponownie wrzuć je patelnię i obsmażaj, aż szynka się zrumieni.
Serwuj na ciepło lub na zimno.
Uwielbiam szparagi, a w tym wydaniu zjadłam z wielkim apetytem.
OdpowiedzUsuńUlala