Już od dawna snułam plany, że pewnego dnia odwiedzę to pięknie położone miasto. No i stało się! Salzburg nareszcie rozłożył przede mną swe ramiona.
24 godziny w Salzburgu w moim obiektywie:
| Czy spotkam Mozarta? |
![]() |
| Widok dworcowy: z Rosenheimu do Salzburga |
| Ogrody Mirabell |
| W ogrodach Mirabell |
![]() |
| W ogrodach Mirabell |
![]() | ||
| Getreidegasse o poranku |
| Dom narodzin Mozarta |
| Moda regionalna? |
| Widok na miasto z twierdzy Hohensalzburg |
![]() | |||||||
| Apfelstrudel z sosem waniliowym i Mozart Einspanner (z czekoladowym likierem) |
| Dziedziniec twierdzy |
| Wszechobecne precle |
| Alter Markt i kawiarnia Tomaselli istniejąca od 1705 roku |
| Barokowa fontanna na Rezidenzplatz |
| Ołtarz w Kościele Św. Piotra |
| Kollegienkirche |
| Grunmarkt |
| W salzburskiej katedrze |
![]() |
| W uliczkach Starego Miasta |
![]() |
| Wieczorny widok na Stare Miasto z ogrodów Mirabell |
![]() |
| Widok z mostu Makartsteg |
![]() |
| Mozart doczekał się kawiarni ze swoim imieniem |
| ...i oczywiście pomnika |
| Wieczorne spojrzenie w kierunku katedry z Mozartplatz |
![]() |
| Mozartkugeln- praliny z pistacjowo-nugatowym nadzieniem |
![]() |
| Wieczorna kawa w ogródku Tomaselli |
| Stoliki już puste, zaraz zamykają |
| Zapada zmrok |
| Prawdziwy klimat starówki tkwi w wąskich uliczkach |
| Fontanna na Kapitelplatz i widok na twierdzę |
| Furst- to tutaj narodziły się salzburskie praliny, do dziś produkowane ręcznie |
![]() |
| Na przebudzenie: oryginalne praliny i kawa u Fursta- warte swojej ceny |
![]() |
| Wspaniały wybór moich ukochanych czekolad |
| Poranny widok na miasto z Kapuzinerberg |
| Salzburg jest pełen tajemniczych zakamarków... |
| ...a fasady kamieniczek nie pozwalają oderwać wzroku |
| pora wracać.... |












Aż chciałoby się wsiąść w samochód, pojechać i pozwiedzać...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńByłam w Salzburgu również przez 1 dzień w kwietniu. Pogoda była piękna, choć było zdecydowanie chłodniej niż teraz. To miasto mnie zachwyciło, choć póki co dodałam tylko jeden post z tej wycieczki z braku czasu i natłoku innych pomysłów. Ale do tego tematu wrócę, bo jest tego wart.
Miło było przypomnieć sobie miejsca, w których jeszcze nie tak dawno sama byłam.
Bardzo miła fotorelacja.
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
kulki Mozarta ♥
OdpowiedzUsuń:)
piękne zdjęcia