Wspaniała, sycąca zupa na zimne popołudnia i wieczory. Prosta i szybka w przygotowaniu, w sam raz na początek tygodnia:)
Ugotowałam na zapas; jak to mówią ''raz, a dobrze'' :D
Pamięć podpowiada mi, iż już wielkokrotnie przekonywałam się, że obiad przygotowany na ''przynajmniej dwa dni'', często kończył się tego samego dnia, wieczorem. Ciekawe, jak będzie tym razem?
Kremowa zupa brokułowo-ziemniaczana
2 duże brokuły
5 sporych ziemniaków
1,5 litra bulionu
5 ząbków czosnku
1 serek kremowy (200g) Philadelphia light (lub inny kremowy)
50 g startego parmezanu
pieprz i sól
kilka gałązek świeżego tymianku lub innych ulubionych ziół (do podania)
Brokuły umyj i podziel na różyczki. Ziemniaki obierz i pokrój w mniejsze kawałki. Zalej warzywa bulionem i gotuj do miękkości. W międzyczasie obierz czosnek i przeciśnij go przez praskę; dodaj do zupy.
Gdy warzywa będą miękkie, dodaj serek kremowy i za pomocą blendera zmiel całosć. Dodaj starty parmezan, dopraw pieprzem i solą. Przed podaniem dodaj kilka listków świeżego tymianku.
Smacznego!
Uwielbiam kremowe zupy. Czosnek z reguły kroję jednak w drobną kostkę, podsmażam na odrobinie masła i zalewam bulionem. A naczynko masz prześliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)czasami też tak postępuję z czosnkiem, zależnie od impulsu;)Pozdrawiam!
Usuń