wtorek, 24 grudnia 2013

Świąteczne życzenia i pierniczki Basler Läckerli

W tym roku przygotowania do Świąt przebiegają jakby inaczej.
Czasu mniej i ucieka nie wiadomo kiedy.
Wypatruję przez okno prawdziwej zimy. Ze śniegiem i mrozem choć tycim.
Ani widu, ani słychu...
Tylko migoczące światełka i zapachy dobiegające z pouchylanych gdzieniegdzie okien przypominają, że to przecież grudzień.
Za chwilę Wigilia.
Coroczna gonitwa.
12 dań, prezenty dla wszystkich, odświętne dekoracje.

Uwielbiam ten czas.


I tylko mam nadzieje, że w tym wszystkim nie zapomnimy o tym co najważniejsze.
O zwykłej życzliwości, ludzkiej po prostu.
O tych, którym los odebrał osobę, z którą dotąd co roku łamali się opłatkiem.
O psu na łańcuchu z pustą miską przy budzie.
O tym, by mając więcej, dać tym, co mają mniej. Odrobinę siebie...

I o rozmowie. Szczerej, zwyczajnej. Bez pośpiechu.
O byciu sobą dla siebie nawzajem.

Tego i Wam, i sobie życzę na te Święta.
Niech będą magiczne:) Rodzinne i piękne.




W ostatniej chwili piekę pierniczki z Bazylei.
Przepis znalazłam u Lo- nie mogłam nie dodać go do świątecznej listy. Bo pierników na Boże Narodzenie nigdy dość:) A dom pachnie przy tym tak cudnie!

Basler Läckerli
200 g cukru
2 łyżki płynnego miodu
4 jajka
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1/4 łyżeczki mielonej kolendry
1/8 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
skórka otarta z 1 cytryny
120 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
120 g mielonych migdałów
120 g mielonych orzechów laskowych
60 g stopionego masla
250 g mąki pszennej

Lukier:
150 g cukru pudru
łyżka kirschu lub soku z cytryny
2 łyżki wody
3- 4 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej

W misce zmiksuj: jaja, cukier, miód, sól, przyprawy oraz skórkę z cytryny. Dodaj orzechy laskowe i migdały oraz skórkę pomarańczową i rozpuszczone masło. Zmiksuj ponownie. Gdy składniki się połączą dodaj mąkę i jeszcze raz zmiksuj całość. Ciasto rozsmaruj równomiernie w formie wyłożonej papierem do pieczenia (Lo zaleca formę 30 x 30cm; moja była nieco mniejsza).
Piecz w temperaturze 180 stopni C przez około 20 min.

Z cukru pudru, kirschu i wody utrzyj lukier. Rozprowadź go na jeszcze gorącym cieście i posyp piernik skórką pomarańczową.
Pozostaw na kratce kuchennej do wystudzenia. Pokrój na kwadraty o boku 4 cm. Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny:) Anonimowych komentatorów proszę o podanie chociaż imienia. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na Facebooku, a będziecie na bieżąco z nowymi wpisami:)