poniedziałek, 10 lutego 2014

Stemplowane norweskie ciasteczka cytrynowe z kardamonem

Życie pełne jest niespodzianek.
Czasem za nic ma nasze plany.
Kpi z marzeń.
Daje kopa.
Innym razem głaszcze po głowie.
Rozwija czerwony dywan.
Otwiera drzwi.

I nie wiadomo, czy warto gonić za tym, co zdaje się byc niedoścignione?
Czy lepiej usiąść i czekać na ten właściwy czas, znak...?
A może po prostu nie zastanawiać się zbyt wiele i brać, co przyniesie dzień?

W końcu wszystko ma w przyrodzie swoje miejsce i swój czas.
I nic tu po naszych usilnych staraniach naprawiania tego, co i tak jest już gdzieś zapisane.

Ach!, Życie.....
Kocham Cię, Życie......:)


Przepis na dzisiejsze ciasteczka to kolejna propozycja z ksiażki Si King'a i Dave'a Myers'a pt. ''The hairy bikers' big book of baking'', zmieniłam jednak nieco proporcje składników proponowane przez autorów.

Delikatne, kruche, cudownie cytrynowe. Z charakterem, którego nadaje szczypta kardamonu. Ale jeśli lubicie jego bardziej intensywny smak, nie bójcie się dodać go nieco więcej.
Tak czy siak, musicie spróbować!





Stemplowane norweskie ciasteczka cytrynowe z kardamonem
(22-24 sztuki)
160 g masła
100 g drobnego cukru
skórka otarta z jednej cytryny
2 łyżki soku z cytryny (brak w oryginale)
200 g mąki tortowej
100 g mielonych migdałów
1- 1,5 łyżeczki zmielonego kardamonu

Masło ubij z cukrem na puszystą masę. Dodaj sok i skórkę otartą z wyszorowanej cytryny, zmielone migdały, kardamon oraz mąkę.
Zagnieć wszystkie składniki, aby uzyskać jednolita, plastyczną masę.
Podziel ciasto na dwie części i z każdej uformuj wałek o średnicy ok. 4 cm. Ostrym nożem odkrawaj plastry ciasta grubości 1 cm. Każdy krążek ciasta lekko spłaszcz palcami zachowując okrągły kształt, a na jego wierzchu odciśnij wzór stempla (jesli nie posiadasz stempla, możesz wykonać wzór odciskając dowolnie np. widelec).

Ciastka ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 
Piecz ok.15 minut w temperaturze 180 stopni C, aż będą rumiane.
Wystudź ciasteczka na kratce kuchennej.

Smacznego!




4 komentarze:

  1. Pięknie napisane i..prawdziwe :)
    Cudne ciasteczka! Uwielbiam aromatyczny kardamon.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne i czytelne...................;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zresztą Pani zawsze wypowiada się "jasno i czytelnie". :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kardamon z cytryną, mniam... Pyszne musiały być :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:) Anonimowych komentatorów proszę o podanie chociaż imienia. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na Facebooku, a będziecie na bieżąco z nowymi wpisami:)