Dla mnie ich głowną zaletą jest to, że nie trzeba do ich przygotowania używać nawet miksera, że są dziecinnie proste w wykonaniu, że jest ich milion wariacji, że pasują na każą okazję, że jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by ich nie lubił.
I do tego trwa lato. Mniej lub bardziej kapryśne, ale jednak lato. A czy jest coś bardziej osobliwego w lecie niż owoce jagodowe????? Truskawki, maliny, jagody, jeżyny, nasuwa mi się tylko jedno słowo: UWIELBIAM. I zawsze czekam na nie przez okrągły rok.
Nie marnuję więc faktu, że SĄ. Przedstawiam Wam muffinki z truskawkami, w pełni owsiane, na maślance.
Owsiane muffinki z truskawkami na maślance
2 szklanki mąki owsianej (płatki owsiane mielimy w blenderze na mąkę)
1/2 szklanki płatków owsianych (grubych)
1/2 szklanki miodu
1 jajko
2 łyżki rozpuszczonego masła
szklanka maślanki naturalnej
łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki sody
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 garście posiekanych migdałów (opcjonalnie)
1/2 kg truskawek
łyżka brązowego cukru
Truskawki myjemy i kroimy na mniejsze kawałki.
Składniki suche łączymy ze sobą w jednej misce, mokre w drugiej, następnie dodajemy suche do mokrych i wszystko mieszamy widelcem do połączenia składników. Dodajemy truskawki i orzechy, ponownie lekko mieszamy.
Papilotki napełniamy masą do 3/4 wysokości, z wierzchu posypujemy cukrem i cynamonem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut.
Mniam. Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOj, lubie. A takie owsiane i pelne owocow zwlaszcza!
OdpowiedzUsuń