piątek, 18 stycznia 2013

Weekend

Codzienna niecodzienność....bo biało.
Tylko troszkę.... a jakże inaczej.
Wychodzę, chłonę chłód.
Ostrożnie stawiam stopy, przyspieszam...już biegnę...
Natłok powietrza wypycha negatywne myśli, które bezprawnie nagromadziły się podczas tygodnia.
Pusto i zimno.
Drobinki śniegu iskrzą delikatnie w blasku świateł przemykających samochodów.
Jest pięknie. I wszystko dla mnie...
I znowu tańczą endorfiny:)

Zaczynamy weekend!

Słodkich snów Wam życzę!


4 komentarze:

  1. Jaki kochany nosek:)Piszac komentarz niestety weekend sie konczy i jutro znowu szara rzeczywistos,ale dla ciebie zyczenia milego calego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. MAM PODOBNE ZDJĘCIA SWOJEGO PUPILA. KOCHANE, BEZBRONNE ZWIERZAKI. I JAK ICH NIE KOCHAĆ.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny nos. Ptysia nosek wcisnęła głęboko w kołdrę - nie widać :)

    Weekend się niestety skończył.Następny - za dwa tygodnie. Uff...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:) Anonimowych komentatorów proszę o podanie chociaż imienia. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na Facebooku, a będziecie na bieżąco z nowymi wpisami:)