sobota, 24 sierpnia 2013

Zupa szpinakowo-serowa z czosnkowymi grzankami

Szpinak- moja miłość.
Uwielbiam w każdej postaci.
Szczególnie mnie uwodzi, gdy związany jest w niezgrabne pęczki, często brudny od ziemi.
Gdy już trafi w moje ręce, napuszczam wodę do zlewu i moczę go przez chwilę, płuczę. Powtarzam tę czynnośc 2 razy. Oczyszczone listki układam na talerz, by obciekły z nadmiaru wody.
Potem przechodzę do rzeczy :)

Szpinak, ser i  czosnek to dla mnie trio idealne.
Dziś tańczą w zupie.
Przygotowanie jej jest banalnie proste.
A smak? Mnie zachwyca:)




Zupa szpinakowo-serowa z czosnkowymi grzankami
2 duże pęczki szpinaku
100 g twardego sera dojrzewającego (grana padano lub parmezanu)
1000 ml bulionu warzywnego
100 g serka kremowego (typu Philadelphia)
pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej
czarny pieprz i sól do smaku
2-3 łyżki oliwy

Grzanki
oliwa do smażenia
2-3 ząbki czosnku
kilka kromek czerstwego chleba z mąki pełnoziarnistej




Szpinak umyj, lekko osusz i posiekaj. W rondlu rozgrzej oliwę, po chwili dorzuć szpinak. Mieszaj, a gdy szpinak się skurczy dolej bulion i doprowadź wszystko do zagotowania. W międzyczasie zetrzyj ser. Do gotującego się wywaru dodaj starty ser oraz serek kremowy. Zblenduj całość do uzyskania gładkiej konsystencji. Dopraw zupę gałką, pieprzem i solą.

Kromki chleba pokrój w kostkę o boku ok. 1 cm. Ząbki czosnku obierz i przepuść przez praskę. W misce wymieszaj chleb z czosnkiem i obficie pokrop oliwą. dokładnie wszystko wymieszaj, aby kostki chleba równomiernie okleiły się drobinkami czosnku.
Na patelni rozgrzej oliwę (nie za dużo!) i smaż pieczywo, często mieszając, aż stanie się chrupkie i rumiane.

Zupę podaj z grzankiami, przystrojoną gałązką tymianku lub pietruszki.




Mam nadzieję, że Ci smakuje :D





3 komentarze:

  1. Wow! Połączenie nad wyraz smakowite i do tego jak wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  2. dobry dla anemików:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupka pyszna,ugotowalam i wlasnie zjadlam , czosnkowe grzanki pasuja idealnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:) Anonimowych komentatorów proszę o podanie chociaż imienia. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na Facebooku, a będziecie na bieżąco z nowymi wpisami:)