Gdy byłam dzieckiem, jadłam bez opamiętania.
Drewniane skrzynki wypchane po brzegi purpurą piętrzyły się w obdrapanej, zielonej altanie.
Partiami zanosiliśmy je do domu, w którym przez kolejnych kilka dni unosił się zapach powideł.
Pamiętam, że mój dziecięcy żołądek czasami nie wytrzymywał śliwkowego przeciążenia i zwolnienie ze szkoły było wtedy konieczne;)
Dziś podchodzę do nich z umiarem:) Lecz wciąż tak samo uwielbiam.
Dodaję więc zapach ciasta drożdżowego i wracam do czasów obdrapanej altany.....
Drożdżowe bułeczki ze śliwkami
(przepis, z drobnymi modyfikacjami, zaczerpnięty z tej strony)
400g mąki pszennej (użyłam chlebowej)
120 g stopionego i ostudzonego masła
10 g suszonych drożdży (lub 25 g świeżych)
70 g cukru (użyłam demerary)
100 ml ciepłego mleka
3 jaja
szczypta soli
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania bułeczek
cynamon i kilka łyżek cukru do posypania
12 bardzo dużych śliwek (lub ok. 15 mniejszych)
Do dużej miski wsyp drożdże oraz cukier; zalej ciepłym mlekiem i dokładnie wymieszaj (jeśli używasz świeżych drożdży najpierw zrób rozczyn i odstaw na ok. 15 minut, aby wyrósł). Dodaj rozmącone jajka, sól, przesiej mąkę i zarób ciasto. Pod koniec wyrabiania dodaj tłuszcz i ponownie zagniataj, aż ciasto stanie się jednolite i lśniące. Uformuj z ciasta kulę, miskę nakryj lnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrastanie na ok. 60 minut.
W tym czasie umyj i wypestkuj śliwki- w tym celu każdą przekrój wzdłuż z jednej strony i usuń pestkę.
Wyrośnięte ciasto (powinno podwoić swoją objętość) podziel na 12 części. Z każdej uformuj placuszek, a następnie owiń nim zamkniętą śliwkę. Dokładnie zaklej miejsce łączenia i układaj bułeczki ma blasze wyłożonej papierem do pieczenia, ''szwem'' do dołu, zachowując między nimi ok. 3 cm odstępy.
Ponownie nakryj blachę ściereczką i pozostaw ciasto na 20-30 minut do wyrośnięcia.
Nagrzej piekarnik do 180 stopni C.
Każdą bułeczkę przed pieczeniem posmaruj rozmąconym jajkiem, a następnie posyp kryształkami cukru i cynamonem.
Piecz ok 30 minut, aż będą złociste. Studź na kratce kuchennej.
Bułeczki możesz przed podaniem polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Cudowne :) Czuję ich zapach i bardzo mnie kuszą, żałuję że nie mam więcej wolnego czasu. Smacznego !
OdpowiedzUsuńWyszły mi znakomicie mimo iż był to mój 1-wszy drożdżowy wypiek. Pyszne!
OdpowiedzUsuń