Koniec listopada to czas, w którym pierniczenie zdecydowanie nabiera rozpędu.
Szczególnie, gdy zabieramy się za pierniczki, które aby zmięknąć, potrzebują swoje odleżeć.
Można je chrupać i zaraz po upieczeniu, ja jednak lubię po nie sięgać do specjalnie dla nich przeznaczonego słoika, gdy już nieco w nim posiedzą;)
Wspaniale migdałowe, niezwykle aromatyczne, z pełnoziarnistą mąką żytnią.
Ten przepis (tutaj w oryginale) to absolutny 'must have' w moim okołoświątecznym menu.
Pracy przy nich niewiele, a zapach roznoszący się po domu w czasie ich pieczenia sprawia, że Gwiazdka wydaje się być jeszcze bliżej:)
Pierniczki migdałowe
300 g mąki żytniej pełnoziarnistej (plus odrobina do podsypywania)
200 g zmielonych migadałów
1 jajko
100 g brązowego cukru (użyłam demerary)
3/4 szklanki miodu
1,5 łyżki domowej przyprawy do piernika
łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka melasy
1 czubata łyżka ciemnego kakao
50 g masła
3 łyżki likieru amaretto
ok. 120 g całych migdałów (do dekoracji)
Dodatkowo:
1 jajko
2 łyżki zimnego mleka
W rondelku umieść masło, miód, melasę, cukier i przyprawę piernikową; podgrzewaj wszystko na malutkim ogniu aż do całkowitego rozpuszczenia i połączenia się składników. Zestaw garnek z ognia, aby masa nieco przestygła.
W misce połącz mąkę, zmielone migdały, sodę, kakao, roztrzepane jajko oraz likier.
Całe migdały zalej wrzątkiem i odstaw pod przykryciem na kilka minut. Po tym czasie odcedź je na sitku i obierz ze skórek- migdały powinny z nich ''wyskakiwać'' bez problemu.
Połącz składniki w misce z przestudzoną masą miodową i zagnieć zwarte ciasto.
Podziel je na kilka części, i każdą, podsypując mąką wedle potrzeby (tak, aby ciasto się nie kleiło), rozwałkuj na grubość 5 mm.
Wykrawaj pierniczki o dowolnych kształtach, wciaskając w każdego z nich po jednym obranym całym migdale.
Pierniczki układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w niewielkich odstępach od siebie.
Przed wstawieniem do piekarnika posmaruj je jajkiem rozmąconym z dwiema łyżkami mleka.
Piecz w 180 stopniach C przez około 10-15 minut. Studź na kratce kuchennej.
Pierniczki mogą przez długi czas leżakować w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Myślę, że będą też stanowić wspaniały, smaczny prezent dla kogoś bliskiego:)
Przyjemnego pieczenia!
Oj tak migdałowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńU mnie na razie tylko ciasto na piernik staropolski dojrzewa.
bardzo fajna wersja pierniczków!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuń